ANOMALIA

Żyjący z rolnictwa mieszkańcy małej społeczności świętują koniec zimy. Na pobliskim wzgórzu układają stertę ze świątecznych choinek. Jednak stos, mający być podziękowaniem za poprzednie zbiory i ofiarą za nowe, nie zapala się. Sielska miejscowość przepoczwarza się w oazę paranoi, nienawiści i zobojętnienia. Stadna i ślepa potrzeba znalezienia kozła ofiarnego owocuje ostracyzmem wobec jedynego przyjezdnego…